czwartek 18 czerwca 2015 r.
o godz. 18.00
Spotkanie autorskie z
Elżbietą Danutą Wardęszkiewicz
i promocja książki
KLUCZ
Recital autorski
Michała Wardęszkiewicza – poety i barda
Wstęp wolny
Moje dzieciństwo i młodość było ściśle związane z Lublinem. W tym mieście ukończyłam szkoły i wyższe studia w Akademii Medycznej na Wydziale Lekarskim. Po studiach podjęłam pracę w Wojewódzkim Szpitalu Onkologicznym. Tutaj zrobiłam specjalizację pod patronatem nieżyjącego już profesora Jerzego Pęszyńskiego, wybitnego człowieka, lekarza i nauczyciela. Inspiracja ta stanowi jeden z ważnych wątków mojej powieści. W latach 80. przeprowadziłam się do Łodzi, gdzie w połowie tych lat, w czasie dyżuru w Zespole Ratunkowy „R”, ratując ludzi podczas wybuchu siarkowodoru w jednej z fabryk, sama uległam zatruciu. Przez pół roku walczyłam o życie. Wypadek uniemożliwił mi pracę w mojej specjalizacji. Znalazłam swoją niszę w zawodzie i przez 18 lat byłam dyrektorem medycznym i menadżerem w prywatnej klinice przyczyniając się do jej prężnego rozwoju. Dzisiaj Centra Medyczne „Medyceusz” należą do największych poliklinik w Łodzi. Również w tym okresie, przez kilka lat, kierowałam poradnią paliatywną w CMM. Nadal jestem aktywna zawodowo pełniąc dyżury lekarskie w Centrum.
Powieść „Klucz” jest pierwszą obszerną częścią opowieści o życiu kobiety, która stara się godnie, aktywnie, a nawet twórczo odnieść się do traum, katastrof i dylematów, których nie szczędzi jej los. Powieść cieszy się dobrymi opiniami publikowanymi przez czytelników w internecie: „Klucz Elżbieta Wardęszkiewicz”.
Spotkaniu „twarzą w twarz” z Autorką towarzyszyć będzie recital autorski Michała Wardęszkiewicza, poety i barda, autora wszystkich kompozycji i wszystkich tekstów oraz wykonawcy, zarejestrowanych na trzech autorskich płytach: 1. „Komu się dobrze powodzi”, 2. „El”, 3. „Nie płacz”, także autora tomiku poetyckiego „Skrzypek do Monte Carlo” – Nagrody Komisji Wydawniczej Wojewody Łódzkiego i Prezydenta Miasta, publikacji w kwartalniku literackim „Akcent”, ect., i aktualnych publikacji na Facebooku i stronach www.felieton.pl
Elżbieta Danuta Wardęszkiewicz
Do jej najważniejszych pasji Autorki należą osobiste próby interpretacji dzieł na fortepian takich mistrzów, jak Beethoven, Schumann, Schubert, Bach, Chopin, List.
Interesuje się również twórczością literacką.
W ramach swoich upodobań poznawczych, szczególnie w zakresie potrzeby obcowania z przyrodą, odwiedziła w 2012 r. piętnaście Parków Narodowych USA,utrwalając tę podróż w sześciu filmach przyrodniczych.
Swoją pasję podróżniczą realizowała również wędrując śladami minionych wielkich cywilizacji, oraz hiszpańskiej konkwisty, m.in odwiedziła dawne siedziby Majów pokonując wiele tysięcy kilometrów w granicach dzisiejszego Meksyku, Gwatemali i Hondurasu.
Z kolei Dominikana, jej przyroda i kultura, pozwoliły autorce na rozkoszowanie się obserwacją i porównywaniem prezentacji salsy, w jej najlepszych wydaniach.
Natomiast Wenezuela, Tour Around Wenezuela, jeszcze w okresie rządów Chaveza, była Wielką Przygodą, w której Autorka z autopsji – przez niemal miesiąc – żyła w na wpół-dzikiej i niebezpiecznej Canaimie, łowiła piranie w Orinoco, gasiła pragnienie w dżunglii.
Jej debiut prozatorski to powieść pt. KLUCZ, wydana w styczniu 2015 r.
W swojej recenzji krytyk literacki, dr Henryk Pustkowski stwierdza m.in.: „…To fascynująca opowieść o kształtowaniu osobowości i niełatwych próbach skonsolidowania i utrwalenia własnej tożsamości. Mela, dziecko wrażliwe, tyranizowane przez sadystycznego ojca… będzie się starała pozyskać aprobatę męskiego świata w życiu dojrzałym. Stąd nieudane małżeństwo z Waldemarem, romans z Georgem i dramatyczny związek z Marcinem. Nie sercowe perypetie bohaterki są jednak kanwą opowieści. Mela stara się wyrwać z sideł toksycznego domu… Wychowuje córkę, która – jak się wydaje – powieli model rodzinnej obcości. Obok sukcesów są też porażki. Nieuzasadnione pomówienia, zawiść koleżanek, mobbing… załamania nerwowe. Jest to porywająca opowieść, pisana znakomitą polszczyzną. Zdumiewa psychologiczna intuicja przejawiająca się w konstruowaniu pełnych życia postaci. Polecam tę opowieść dramatyczną, a przecież pełną empatii…”