Spotkanie z projekcją filmów
w środę 27 stycznia 2016 r. o godz. 18.00
Wstęp wolny
Spotkanie z psychologiem i terapeutą
Anną Marciniak
Czy w Twoim domu jest duch?
Czy wierzysz w duchy, bo tysiące relacji z całego świata pozostawia niewiele wątpliwości. Doświadczenia z dreszczykiem nękające ludzi od zarania wieków wydają się być prawdziwe. Ludziom, którzy mieli kontakt z duchem, sceptycyzm ulatuje z głowy jak dym z komina. Nad zjawiskami pojawiania się mglistych istot głowili się najmądrzejsi ludzie świata, jak np. Albert Einstein czy Thomas Edison, który pracował nad maszyną służącą do porozumiewania się z duchami. Sceptycy twierdzą, że ten, kto widzi duchy, powinien przebadać swój mózg, bo to on może być odpowiedzialny za tworzenie złudzeń słuchowych i wzrokowych.
Czym są duchy? Tego nie wie nikt. Istnieje tysiące teorii wyjaśniających tysiące zdarzeń. Ich świadkami byli ludzie w różnym wieku i różnych narodowości. Kontakt z duchami i zjawami jest wspólną częścią doświadczenia trwającego przez wieki we wszystkich częściach świata.
Analizując zapiski i nagrania naocznych świadków można dokonać „podziału” tych istot na pewne kategorie:
Zawieszeni między światami
Ludzie zmarli, którzy utknęli z jakichś powodów między światem żywych a światem umarłych, podobno nie wiedzą, że umarli. Najczęściej są ofiarami nagłych zdarzeń wypadków, morderstw itp. Mają na tym świecie nie załatwione sprawy. Takie duchy odwiedzają znane im miejsca, nawiązują kontakt z żywymi. Ludzie o zdolnościach mediumicznych próbują im pomagać aby mogli przejść „ na drugą stronę”.
Migawki z przeszłości
Ta kategoria duchów przypomina zapisany obraz lub dźwięk powtarzający się cyklicznie. Na przykład w starym domu słychać bijący zegar, przejeżdżający pociąg, odgłos kroków. Czasami jest to obraz, np. postać w oknie, cień na ścianie, itp. Zjawiska powstają z „ materializującej się” w pewnych momentach energii. Traumatyczne wydarzenia pozostawiają migawkę z przeszłości. Co powoduje powstanie tych zapisów, dlaczego są odtwarzane, nikt nie wie. Wiadomo jedynie, że mechanizm zjawiska napędza się źródłem energii, które nie wyczerpuje się przez wieki. Ten rodzaj duchów nie nawiązuje kontaktu z ludźmi i nie jest „świadomy istnienia”.
Posłańcy
Posłańcy to bliscy, którzy zmarli. Pojawiają najczęściej tylko raz, np. podczas snu. Informują, że umarli. Dają sygnał, że jest z nimi wszystko w porządku, chociaż już nie żyją. Istnienie takich przekazów potwierdzają miliony ludzi. Opowiadają na przykład, że przebudzili się w środku nocy i wiedzieli, że zmarła bliska im osoba, a rano otrzymali informację o zgonie. Aktywność posłańca wydaje się być pożegnaniem, czasami łączy się to z przekazaniem istotnych dla żywego wiadomości.
Poltergejsty
Są to złośliwe zjawy odpowiedzialne za hałasy, zniszczenia, poruszanie przedmiotami. Mogą włączać telewizor, dotykać człowieka lub pociągać za ubranie itp. Są ludzie, którzy twierdzą, że ktoś siadał na ich łóżku, kiedy spali, że ginęły im pewne przedmioty, a później powracały na miejsce, przypisywali to działanie szalejącym poltergejstom.
Badacze zjawisk paranormalnych określają ten rodzaj duchów jako demoniczny.
Poltergejsty nie chcą niczego załatwiać. Są nastawione na aktywność, której celu nie poznał żaden żyjących człowiek. Można mieć wrażenie, że bawią się ludzkim strachem. Z relacji światków wiadomo, że osoba nie wierząca w nawiedzenia, która znalazła się w zasięgu zmasowanej aktywności poltergejsta szybko ucieka.
Duchów nie ma
Sceptycy sądzą, że wszystko bierze się z umysłu i jest wytworem wyobraźni. Ludzie widzą duchy, bo chcą je zobaczyć. Matka zmarłego dziecka chce wiedzieć, że jest szczęśliwe w zaświatach, więc wywołuje podświadomie sny z udziałem zmarłego dziecka. Osoba tchórzliwa, która zamieszkała w starym domu, słyszy skrzypienie podłogi, pękających drewnianych belek i przypisuje to duchom. Niedowiarkowie powołują się na badania nad mózgiem, zgodnie z którymi można wysnuć tezę, że umysł jest w stanie słyszeć to, co nie jest dźwiękiem, i widzieć to, co nie jest obrazem. W odpowiedzi na prześmiewcze argumenty sceptyków można zadać pytanie, dlaczego wiara w duchy przetrwała stulecia. Dlaczego logiczne argumenty i badania naukowe do tej pory jej jednoznacznie nie obaliły. Dlaczego tak wielu ludzi interesuje się zjawiskami paranormalnymi i badając potwierdza ich istnienie.
Zapraszam na spotkanie o duchach wszystkich, którzy wierzą w ich istnienie, i tych, którzy są zagorzałymi przeciwnikami wiary w mgliste istoty nawiedzające ludzi. Wspólnie poszukamy odpowiedzi na pytanie „Czy wierzyć w duchy czy zacząć się leczyć”.