16 marca – Anna Marciniak „Oswoić pecha i przywołać szczęście”

Spotkania z projekcją filmów
w czwartek 10 marca

w środę 16 marca 2016 r. o godz. 18.00

Wstęp wolny

Spotkanie z psychologiem i terapeutą
Anną Marciniak

Oswoić pecha i przywołać szczęście

Spotkanie pierwsze (10 marca) będzie poświęcone ciekawym wierzeniom, przesądom, historii najsłynniejszych talizmanów i przedmiotów przynoszących pecha.
Spotkanie drugie (16 marca) będzie poświęcone temu jak przywołać do siebie szczęście w rozumieniu magicznym i psychologicznym.

ulotka.pdf

Od wczesnego dzieciństwa obserwujemy ludzi, którzy starają się „zaczarować” otaczającą ich rzeczywistość. Jedni za zły omen uważają liczbę 13, inni nigdy nie przechodzą pod drabiną, jeszcze inni noszą „coś” na szczęście. Bez względu na wykształcenie, wiek, pozycję życiową, stan majątkowy ludzie nie chcą „drażnić złego”. Po cichu, każdy na swój sposób, starają się uniknąć pecha lub przywołać szczęście.

To daje im poczucie niewielkiego wpływu na ich przeznaczenie. Rytuały niby budzą uśmiech kiedy o nich się mówi ale jeśli tylko możemy wykonujemy je na wszelki wypadek, by uniknąć nieszczęścia. Przykładem może być wiara w to, że rok będzie pomyślny jeśli pierwszym gościem w Wigilię będzie mężczyzna. Są tacy, którzy z samego rana dzwonią do znajomego mężczyzny i pod byle pretekstem zapraszają go „ na chwilę” do domu. Później oporządzają karpia bo łuski muszą być, inaczej pieniążków może zabraknąć.

Pechowe liczby
Piątek trzynastego jest uznawany za dzień pechowy w krajach anglojęzycznych, francuskojęzycznych i portugalskojęzycznych. Taki sam status posiada w takich krajach, jak: Polska, Estonia, Niemcy, Finlandia, Austria, Irlandia, Szwecja, Dania, Słowacja, Norwegia, Czechy, Słowenia, Bułgaria, Islandia, Belgia i Filipiny.
W Grecji, Rumunii i Hiszpanii za pechowy jest uznawany wtorek trzynastego, zaś we Włoszech piątek siedemnastego.
Strach przed piątkiem trzynastego jest nazywany paraskewidekatriafobią. Słowo to powstało z greckiego słowa paraskevi (piątek), dekatreis, co oznacza trzynasty, zaś fobia to po grecku strach.
Istnieje nieuzasadniony pogląd, że feralność tej daty bierze początek od faktu, że w ten dzień (13 października 1307) aresztowano Templariuszy, kłamliwie oskarżonych przez króla Francji Filipa IV m.in. o herezję, sodomię i bałwochwalstwo (w rzeczywistości był on u nich ogromnie zadłużony i chciał się pozbyć wierzycieli). Według tej hipotezy Ostatni Wielki Mistrz Zakonu, Jacques de Molay, tuż przed spłonięciem na stosie przeklął Filipa IV i papieża Klemensa V, a rok później obaj nie żyli. Przekonanie o pechowości tej daty pojawiło się dopiero na początku XX w.
Data pt. 13. może w ciągu jednego roku przypaść co najmniej 1 raz i maksymalnie 3 razy. Nie jest możliwe, aby w ciągu całego roku ani jeden piątek nie wypadł trzynastego dnia miesiąca.
Chiny
Kolory i cyfry odgrywają bardzo ważną rolę w życiu Chińczyków. Suknia do ślubu dla panny młodej jest najczęściej koloru czerwonego, który w Chinach jest uważany za szczęśliwy. Kolor ten chroni również przed chorobą i nieszczęściem. Natomiast kolor biały to kolor ubrania, w którym chowani są zmarli, więc kolor ten przynosi nieszczęście. Zieleń natomiast zaliczana jest do kolorów „nieszczęśliwych”. Cyfra 4 oznacza śmierć i przynosi nieszczęście. Kupując warzywa na targu powinno się brać parzystą ich ilość, nieparzysta liczba to nieszczęście. Tak jak i u nas rozbicie lusterka przynosi siedem lat nieszczęścia. W Chinach za bardzo szczęśliwą uważa się liczbę 8. Po chińsku brzmi ona jak „bogactwo, rozkwit, wzrost”. Już samo znaczenie wiele nam mówi – 8 to liczba dostatku i bogactwa. W Hongkongu najwięksi biznesmeni za duże pieniądze uzyskali przywilej oznaczania swych samochodów wyłącznie liczbą 8 (szczególnie numery rejestracji). Ale tak naprawdę wszyscy. Chińczycy chcieliby mieć liczbę 8 we wszystkich możliwych numerach, wierzą oni w jej magiczną moc, jest to bowiem liczba, która przynosi szczęście w sprawach finansowych. Idealnie jest, gdy numer (rejestracji samochodu, konta, domu itp.) zaczyna się od liczby 6, 7, 8 lub 9, wówczas szczęście jest podwójne.
Japonia
Japończycy unikają liczb 4 (shi) oraz 9 (ku), ponieważ słowo shi może również oznaczać śmierć, a słowo ku cierpienie, ból
Zamieszanie polega oczywiście na zawiłościach pisma japońskiego, które składa się z kilku alfabetów. I tak czwórka to słowo które można czytać na dwa sposoby: jon i shi – shi w kanji zapisuje się jako i oznacza śmierć, a to zły omen. Czwórki unika się przez to do tego stopnia, że tamtejsze szpitale, dmuchając na zimne (ekhem), nie mają czwartego piętra, na którym trzymałoby się pacjentów.
Na szczęście i nieszczęście
Amulet to drobny przedmiot, naturalny lub sztuczny, służący do magicznej obrony przed złymi duchami, ludźmi lub nieszczęściami. Noszony jest najczęściej na ciele lub na odzieży.
Znany jest na całym świecie i przybiera różne formy, może nim być np. pierścień Atlantów, odkryty w 1860 roku, w Dolinie Królów, przez francuskiego egiptologa, markiza d’Agrain. Wykonany był on z gliny kamionkowej, a wyrzeźbiony na nim symbol złożony jest z trzech umieszczonych na środku prostokątów, na których przedłużeniu, po każdej stronie, znajdują się trzy kwadraty oraz trójkąt równoboczny. Prostokąty mają postać półcylindryczną. Pierścień miał rzekomo pochodzić z Atlantydy, gdyż symbol na nim wyrzeźbiony nie pasował do cywilizacji starożytnego Egiptu.
Pierścienie wykonane na podstawie tego opisu traktowane są jako amulety. Według entuzjastów pierścienie takie chronią przed „złymi energiami”. Sekretem mają być tzw. „fale kształtu”, neutralizujące złe wpływy.

Złowróżbne pamiątki i prezenty
Pecha przynoszą prawdziwe perły niezależnie od tego, czy otrzymuje się je w spadku dostaje w prezencie/ szczególnie ślubnym/ czy kupuje samemu. Legenda głosi, że zaszkodziły królowej Bonie. Kiedy dumna i władcza Bona Sforza nie raczyła posprzątać walających się po podłodze pereł, które wcześniej rozsypała, jej komnatę zaczęła nawiedzać biała zjawa. Podobno każdej nocy, aż do śmierci Bony, duch zbierał z podłogi fragmenty naszyjnika i regularnie przynosił królowej pecha.
Podobnie złą sławą cieszą się ozdoby z motywem pawiego pióra. Pomimo że zachwycają i mienią się pięknie wieloma kolorami, podobno przynoszą pecha. Nie wiadomo dokładnie, skąd ta zła sława ptaka się wywodzi. Paw pojawia się w mitologiach krajów azjatyckich, np. w Indiach uważa się go za stworzenie boskie. Paw jako symbol może oznaczać pewność siebie, dumę i próżność albo być symbolem odrodzenia i nieśmiertelności. . Mimo wielu pozytywnych znaczeń, jakie przypisuje się temu ptakowi, panuje opinia, że przynosi pecha.
Posiadanie wachlarza z pawich piór wróży nieszczęście w miłości i śmierć. Według sennika sen z pawiem w roli głównej przynosi szczęście, np. pozwala na przyjemne spotkanie w podróży.
Przesądów jest cale mnóstwo, opowiadamy sobie o nich, żartujemy. Czasem śmiechem osładzamy niepokój wynikający w przypadkowego zetknięcia się ze złowróżbną sytuacją. Zapraszam Państwa na dwa spotkania podczas, których oswoimy pecha i przywołamy szczęście.