Wernisaż w poniedziałek 22 maja 2017 r. o godz. 18.00
w Galerii Sztuki Domu Kultury LSM
Anna Celińska-Banaszek – wychowana w Tyszowcach, zauroczona Lublinem. Żona Tomasza
i mama Kingi. Z zawodu radca prawny, wspólnik i współzałożyciel spółki partnerskiej KRP CBPS sp.p. (www.kancelariacbps.pl). Prywatnie od roku 2009 członek Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Lublinie i uczestnik wystaw zbiorowych organizowanych przez TPSP kilka razy w roku w Galerii „Przy Bramie”.
Malarstwo i rysunek są jej pasją, rysunek – od dzieciństwa, malarstwo zaś – od 2008 roku.
W konkursie „Lublin w malarstwie”, organizowanym corocznie przez TPSP, debiutując w roku 2012, za obraz „Lublin Hartwiga i mój” otrzymała I nagrodę, w roku 2013 za obraz „Lublin – Grodzka od Zamkowej” otrzymała II nagrodę, a w roku 2014 za obraz „Brama Krakowska” – wyróżnienie. W grudniu 2016 r. na antenie Polskiego Radia Lublin, w cyklu „Drzewo rodzinne”, została wyemitowana audycja Moniki Malec o autorce pod tytułem „Zapach przyjemności”.
Na twórczość Anny Celińskiej-Banaszek silny wpływ ma dorobek Edwarda Hartwiga, jednego
z najbardziej znanych na świecie fotografików polskich, który szczególnie upodobał sobie Lublin i światło. Jemu też poświęcona była zarówno pierwsza, jak i czwarta wystawa indywidualna Anny Celińskiej-Banaszek. Pierwsza – wystawa malarstwa i rysunku pt. „Lublin Hartwiga i mój” – odbyła się w listopadzie 2015 roku w Galerii ORDY przy Domu Kultury w Kocku. Obejmowała 40 prac o tematyce lubelskiej, powstałych na przestrzeni kilkunastu lat. W wielu z nich wyraźnie widoczne są motywy uwiecznione pierwotnie przez Mistrza Fotografii. Dużą część obrazów zaprezentowanych na wystawie obejrzeć można w siedzibie Kancelarii przy ul. Krakowskie Przedmieście 58/5c w Lublinie, która dla autorki jest jednocześnie niejako galerią. O pierwszej wystawie napisano m.in.: „Realistycznie i magicznie…”, „Wrażenia wspaniałe. Obrazy promieniują ciepłem i spokojem”, „Zachwyciły mnie zwłaszcza spojrzenia pod światło”, „Duch Hartwiga jest obecny, ale wrażliwość artystki na piękno nadaje tym obrazom szczególny charakter”. Na czwartej wystawie indywidualnej, prezentowanej w Galerii Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie w marcu / kwietniu 2017 r. autorka powróciła do tematyki lubelskiej i do fascynacji twórczością Edwarda Hartwiga, dając szansę obejrzenia w Lublinie m.in. wielu prac prezentowanych w 2015 r. na wystawie w Kocku. Ekspozycja „Lublin Hartwiga i mój. Druga odsłona.” wpisuje się w obchody jubileuszu 700-lecia miasta Lublina, a także w jubileusz 110-lecia Biblioteki. Do hartwigowskiej fascynacji światłem nawiązała autorka w trzeciej wystawie indywidualnej „Światło i cień” zorganizowanej jesienią 2016 r. w Galerii w Pasażu Pracowni Kultury Tatary Filii DDK „Bronowice” w Lublinie. Wystawa obejmowała piętnaście wybranych obrazów, na których tytułowe światło i cień odgrywają główną rolę.
Nie tylko Lublin jest tematem prac autorki. Stąd tytuł drugiej wystawy indywidualnej malarstwa i rysunku: „Nie tylko Lublin”, która miała miejsce wiosną 2016 roku w Galerii TPSP „Przy Bramie” przy ul. Grodzkiej 36 w Lublinie. Na wystawie znalazło się kilkadziesiąt wybranych przez autorkę prac, wykonanych różnymi technikami, o różnorodnej tematyce, powstałych w różnych okresach. Wśród tematów były między innymi wspomnienia z dzieciństwa i z podróży, róże z ogródka w Tyszowcach i drobne przedmioty z rodzinnego domu Dziadków, psi i koci ulubieńcy, paryskie kościoły, lato i zima, góry i morze, postacie z minionych lat w starych bramach, ukochana córka w słońcu lubelskim i norweskim, i wiele innych.
Do powyższej wystawy nawiązuje kolejna, piąta wystawa, prezentowana w maju / czerwcu 2017 r. w Galerii Sztuki Domu Kultury LSM w Lublinie i nosząca tytuł „ROZMAITOŚCI”. Zobaczyć na niej można obrazy stare i nowe, malowane i rysowane różnymi technikami, sceny rodzajowe, portrety i pejzaże – miejskie, górskie, morskie, polskie i norweskie.
Znowu jest wszystkiego po trochu, jak w życiu
● www.acelinskabanaszek-galeria.pl ● kontakt@acelinskabanaszek-galeria.pl
● tel. kom. 506 540 636