Wernisaż
we wtorek 5 grudnia 2017 r. o godz. 17:00
Wstęp wolny
Fotografia Amatorska Reportażowa
Jan Zenon Kowalczyk
Fotografia – pasja życia
czyli przygody lu-mixa w czasie i przestrzeni
Co to są pasje ludzi? Jak powiedział powieściopisarz brytyjski, dramaturg, scenograf Simon Van Booy (ur. 1975): „Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą, ze wszystkich naszych namiętności najbardziej określają nas te, których nie potrafimy okiełznać”.
Prezentowane na wystawie fotografie nie są prawdą o pasji, to są półprawdy, próby zanotowania uciekającego czasu, znaków na Ziemi, które mijamy, a które zostawiają ludzie, jako dzieło tworzenia kiedyś i obecnie.
A co z tym zaproszeniem do obejrzenia ilustrowanych fotorelacji, gdzie każda zawiera motto i muzykę, dlaczego jest muzyka? Jakże trafnie określił polski poeta Dawid Jung: „człowiek w świecie bez poezji i muzyki jest tylko elementem łańcucha pokarmowego”.
Znakomity brytyjski malarz II połowy XX wieku, fotograf, scenograf David Hockney o artystach tak powiedział; „to bardzo dobra rada wierzyć tylko w to, co artysta robi, a nie to, co mówi o swojej pracy”.
Nie będąc artystą, tylko amatorem, zwykłym mieszkańcem LSM, autor zastrzega, że może tylko powiedzieć: fotogramy te są cząstką wielkiego nakładu pracy, są jedynie pretekstem do zaproszenia i obejrzenia blisko 16 tysięcy zdjęć, przesłanych w ciągu pięciu lat na portal Flog (lu-mix.flog.pl), które z kilkoma zdaniami i muzyką dopiero stanowią całość.
Edward Hartwig – artysta fotografik, tak napisał w 1960 roku na łamach miesięcznika „Fotografika”: „Przy fotografowaniu nie jest istotne, jakim posługujemy się aparatem, natomiast ważny jest człowiek za obiektywem, jego obserwacja, wybór, decyzja i przeżycie, które ulega utrwaleniu i przekazywane jest innym…
Praca fotografika jest nie tylko sprawą techniczną, ale w większej jeszcze mierze przejawem jego kultury osobistej, temperamentu, pasji twórczej i świadomości artystycznej”.
„Gdy czwarta młodość jest u progu życia – mówi autor – trzeba nadal coś robić, bo tylko pomnikom przystoi stać w miejscu, a nie nam ludziom żywym”.
Jan Zenon Kowalczyk
– urodził się w 1942 roku w Potoku Wielkim za Kraśnikiem, jest absolwentem Technikum Chemicznego Nr 2 w Lublinie przy dzisiejszej ulicy Grabskiego na Majdanku, Uniwersytetu Przyrodniczego, Wydział Zootechniczny – 1967 (specjalizacja pszczelarstwo). Mieszka w Lublinie od 1952 roku, początkowo w domu rodzinnym przy ulicy Rury Jezuickie (dziś Nadbystrzycka).
Pasje wyniesione z rodzinnego domu od małego dziecka to znaczki, fotografia, książki, muzyka, sztuka, przyroda i pszczelarstwo uprawiane praktycznie po studiach przez 30 lat do 1994 roku.
Ale to fotografia, towarzyszyła autorowi na wszystkich etapach w życiu „stawania się”, jak to określił Józef Pankiewicz, słynny polski malarz: „Nie po to żyję, aby być, ale stawać się”, oznacza to, uczyć się, poznawać i przekazywać piękno innym, dzieło tworzenia człowieka kiedyś i obecnie.
Gdy autor przechodził na emeryturę 10 lat temu, zakupiony został komputer i zaczęła się przygoda z nowoczesnością, wkrótce za namową żony Marii, zaczął też pisać na swoich portalach ilustrowane swoimi fotografiami reportaże, dodając do nich muzykę z You Tube oraz odpowiednie motto sławnych ludzi.
Forma przekazu w pigułce, stała się na tyle atrakcyjna, że przez pięć lat na portalu Flog (lu-mix.flog.pl) oglądalność wynosi ok. 1 miliona 500 tysięcy wyświetleń. Na to złożyło się ponad 800 fotorelacji z Polski, Lubelszczyzny, w tym; ponad 360 z Lublina.
Reportaże te są prywatną promocją piękna Polski na całym świecie, Lubelszczyzny i naszego miasta, którego tajemnic nigdy nie pozna się do końca.
Autor miał w 2015 roku dwie wystawy fotogramów, pierwsza indywidualna w czasie Festynu „Pasje ludzi”, druga wystawa pt. „Był sobie przemysłowy Lublin” w MDK 2 przy ul. Bernardyńskiej, gdzie prezentował kilkadziesiąt fotogramów zabytkowych obiektów przemysłowych Lublina (to był udział w wystawie zbiorowej).
Prezentowane w Domu Kultury LSM zdjęcia to przede wszystkim architektura, trochę przyrody naszych pięknych Pienin, Tatr, Roztocza, najmniej jest obrazów ludzi, portretów.
Fotografia dla autora, to jest jedna z wielu PASJI ŻYCIA, zapis serca, chwili, wrażeń, spotkań z ludźmi, zabytkami, z historią, naszym dziedzictwem kulturowym i przyrodą.
Zapraszamy do oglądania relacji filmowych z wydarzeń jakie odbyły się w Domu Kultury LSM.
***
