Wernisaż
w piątek 8 marca 2019 r. o godz. 17.00
Wstęp wolny
Wystawa unikalnych fotografii
Tadeusz Chwałczyk
Nie tylko w kapeluszu
„Nie tylko w kapeluszu” to wystawa fotograficzna ilustrująca jak na przestrzeni ponad stu lat zmieniały się damskie nakrycia głowy. Autor ekspozycji – publicysta, a wcześniej też pilot – Tadeusz Karol Chwałczyk, od zawsze interesujący się wszystkim, co związane z lotnictwem, wybrał ze swego bogatego zbioru 50 kobiecych portretów. Różnej profesji, bardziej lub mniej znanych, a nawet nie zidentyfikowanych, które zwróciły jego uwagę różnorodnością tego, co… miały na głowie. Ale co wspólnego z tytułem wystawy ma lotnictwo? Może nawiązuje do minionego w 2018 r. stulecia polskiej awiacji, a może potwierdza to, że ostatnimi laty płeć piękna wdarła się nie tylko na miejsca pilotów samolotów pasażerskich, ale też na… katapultowane fotele wojskowych myśliwców! Odpowiedź na wcześniej zadane pytanie z pewnością ułatwić może zwiedzenie wspomnianej ekspozycji.
Historię – z racji na fantazyjność kapeluszy – rozpoczynają portrety dwóch dam; Marii Larisch i Mary Vetsery. Pierwsza to oficjalnie bratanica Elżbiety cesarzowej Austrii, a dla wtajemniczonych kurtyzana na cesarskim dworze. Natomiast druga to 16-letnia baronówna, która za sprawą pierwszej stała się kochanką arcyksięcia Rudolfa. Ta prezentacja to może nieco sensacyjny wstęp, bo już na szóstej pozycji znajduje się portret pani bynajmniej nie w kapeluszu, a w skórzanej pilotce. To Amelia Earhart amerykańska pilotka, która w 1928 r. jako pierwsza kobieta wykonała przelot ponad Atlantykiem, a potem zaginęła podczas próby pokonania Pacyfiku. Kolejne zdjęcie prezentuje panią w skromnym bereciku, a jest nią laureatka Złotego Wawrzynu, autorka liryki miłosnej – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, z lotnictwem skoligacona przez trzeciego z kolei męża, oficera-pilota Stefana Jasnorzewskiego. Następna pani w pilotce zamiast kapelusza to Bessie Coleman, pierwsza czarnoskóra Amerykanka, która już w 1921 r. legitymowała się międzynarodową licencją pilota zawodowego. Pierwszą natomiast Polką w takim nakryciu głowy jest na wystawie zdjęcie Marii Wardasównej, pilotki i literatki, od tytułu jednej z jej powieści zwanej Maryśką ze Śląska. Okres międzywojenny kończy portret brytyjskiej pilotki Amy Johnson, która jako pierwsza kobieta wykonała długodystansowe przeloty, najpierw z Anglii do Australii, potem do Japonii i wreszcie do Południowej Afryki.
Czas wojny to już zdecydowanie nie fantazyjne kapelusze, a wojskowe furażerki, hełmy, skórzane pilotki i rozmaite lotnicze kaski. W kabinach wojskowych samolotów prezentują swe oblicza: Amerykanki – ppłk pil. Nancy Harkness-Lov, pil. Elizabeth Gardner i pil. doświadczalny Jacqueline Cochran, która po wojnie, jako pierwsze kobieta na świecie, przekroczyła prędkość dźwięku. Dalej są Rosjanki pil. Jekatierina Rjabowa i mjr nawig. Marina Raskowa oraz Polki – Barbara Wojtulanis i młodsza córka Marszałka – Jadwiga Piłsudska, które w Anglii rozprowadzały wojskowe samoloty z wytwórni do bojowych dywizjonów. Okres ten zamykają dwa zdjęcia zrobione tej samej osobie w odstępie 66 lat! Przedstawiają one panią Patrycję Harrod, wdowę po brytyjskim pilocie Tedym Harrodzie, który w kwietniową noc 1944 r. wylądował Dakotą na łące pod Bełżycami, inaugurując operację przerzutową pod kryptonimem MOST.
Z nastaniem pokoju, panie tylko sporadycznie prezentują się w kapeluszach. Lotniczki i spadochroniarki – jak lublinianka Wanda Szteyn-Brzyska – jedynie też na lotnisku pojawiają się w pilotkach. Szybowniczki jak: świdniczanka Małgorzata Pawlak czy Maria Niemiec ze Stalowej Woli wolą fantazyjne czapeczki, pilotki samolotów pasażerskich – Aleksandra Bednorz czy Ewa Siedlecka, na pokładzie statku powietrznego występują w służbowych uniformach i takiż czapkach. Podobnie jak kobiety w służbie wojskowej: płk pil. Zofia Andrychowska, kpt. pil. Joanna Erbetowska-Soyka, por. mar. nawig. Agnieszka Spyra-Głowala, – na wystawowym zdjęciu występująca jeszcze jako sierż. pchor. Katarzyna Tomiak, a dziś już porucznik pilot odrzutowych samolotów myśliwskich MiG-29.
Tadeusz Karol Chwałczyk – absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów podyplomowych Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Dziennikarz, publicysta – prasowy, radiowy i telewizyjny oraz fotoreporter i filmowiec. Organizator lubelskiego Ośrodka TVP, a potem twórca programu pierwszej w Lublinie Telewizji Niezależnej, będącej filią wrocławskiej stacji ECHO. Utworzył też redakcję ilustrowanego czasopisma promocyjnego „Welcome to Lublin”, obejmując w niej stanowisko redaktora naczelnego. Uczestnik Samolotowych Rajdów Dziennikarzy i Pilotów, członek Stowarzyszenia Dziennikarzy RP, Związku Literatów Polskich oraz Bielskiego Klubu Seniorów Lotnictwa. Lotnicza pasja, niegdyś uprawiającego sportowe latanie na szybowcach i samolotach, zaowocowała w jego dziennikarskiej twórczości realizacją wielu audycji radiowych, tekstów prasowych i programów telewizyjnych poświęconych tej tematyce. Wykonał tysiące lotniczych zdjęć, nakręcił 27 filmów krótkometrażowych i wydał osiem napisanych książek. Z liczącego ok.16 tysięcy zbioru zdjęć, wybierał często te najciekawsze, tworząc okolicznościowe wystawy fotograficzne.
W Domu Kultury LSM zaprezentował już m.in. fotograficzną biografię pierwszego w świecie lotnika wyróżnionego Medalem Lilienthala – gen. bryg. pil. Tadeusza Góry, zatytułowaną Skrzydlaty Generał. Potem przedstawił – złożoną z ok. 100 zdjęć z różnych stron świata (a także Kosmosu) – ekspozycję fotografii wykonanych w przestrzeni powietrznej zatytułowaną Co widział lotnik. W grudniu 2012 r. (rok 95-lecia polskiego lotnictwa wojskowego) w galerii Domu Kultury LSM gościła kolejna przygotowana przez niego wystawa pt. Nasze stare samoloty. Prezentowała zarówno lotników walczących o niepodległość w 1918 roku, jak i używane przez nich ówczesne samoloty. Teraz mamy okazję poznać – prócz fantazyjnych kapeluszy – także uskrzydlone kobiety, zarówno polskiego, jak i światowego nieba.
Tadeusz Karol Chwałczyk był za swą lotniczą twórczość wielokrotnie nagradzany i wyróżniany. Otrzymał m.in. Brązowy i Złoty Krzyż Zasługi, Honorową Odznakę Polskiego Radia i Telewizji, Honorową Odznakę za Zasługi dla PLL LOT z trzema diamentami, Medal Dowództwa Wojsk Lotniczych Zasłużonemu dla Lotnictwa, odznaki: Zasłużonego Działacza Kultury, Zasłużonego Działacza Lotnictwa Sportowego, złotą Zasłużonego dla Lublina oraz dwukrotnie Błękitne Skrzydła. Jako pierwszy lubelski dziennikarz został też w 2008 r. wyróżniony tytułem Bene Meritus Terrae Lublinensi (Szczególnie Zasłużony Ziemi Lubelskiej).