7 stycznia – Noworoczny koncert kolęd i spotkanie autorskie – WIECZÓR TRZECH KRÓLI Z KSIĄŻKAMI I KOLĘDĄ

Koncert i spotkanie odbędą się
we wtorek 7 stycznia 2020 r. o godz. 18:00
Wstęp wolny

Noworoczny koncert kolęd i spotkanie autorskie

„To było w… Lublinie” Krzysztof Stankiewicz
„Jechać nie jechać” autorstwa Pablo
„Romans w Lublinie” Zbigniew Włodzimierz Fronczek

WIECZÓR TRZECH KRÓLI
Z KSIĄŻKAMI I KOLĘDĄ

Kolędy zaśpiewa Zespół Wokalny „Pasjonatta”
pod kierunkiem Aliny Famares

„To było w… Lublinie”
Krzysztofa Stankiewicza

Krzysztof Stankiewicz, absolwent Wydziału Elektrycznego Wyższej Szkoły Inżynierskiej (obecnie Politechnika Lubelska) i Studium Dziennikarskiego Uniwersytetu Warszawskiego poświęcił się dziennikarstwu. Początkowo w „Kurierze Lubelskiem”, w którym przepracował równo 30 lat. Był także współpracownikiem „Kuriera Polskiego”, „Polskiej Gazety Transportowej” i kilku innych tytułów. W 2009 roku stworzył miesięcznik „Awangarda Lubelska”, którego do dziś jest redaktorem naczelnym. Jest autorem kilku książek, m.in. „Opowieści z dreszczykiem” (2006), „Globtroter w trampkach” (2008). „W 40 lat dookoła świata – podróże – legendy – przepisy” (2012). W 2015 roku ukazała się kolejna jego książka Podróż do krawędzi wieczności”, a teraz najnowsza pt. „To było… w Lublinie”, wydana z okazji 10-lecia „Awangardy Lubelskiej”. Uroczysta gala z tej okazji odbyła się w październiku 2019 roku w Domu Kultury LSM. Wówczas to odbyła się prezentacja tejże książki. A oto jej fragment, a właściwie przedmowa:
Książka została przygotowana z myślą o przypadającej w 2019 roku dziesiątej rocznicy powstania miesięcznika społecznego „Awangardy Lubelska” Jest ona poświęcona przede wszystkim twórcom tego wydawnictwa, dziennikarzom i wszystkim tym, którzy przyczynili się do jego powstania oraz tego, że mogło się ono ukazywać przez dziesięć lat. Jest wreszcie formą podziękowania tym, którzy w tym procesie mniej lub więcej, w tym także anonimowo, bo nie sposób przecież wszystkich wymienić, przez owe dziesięć lat uczestniczyli. Autor przeżył z nimi niezwykłe przygody i… tu właśnie zostały one zapisane. A ponieważ są to osoby związane z Lublinem, w książce znajdziemy także treści poświęcone temu pięknemu miastu, w którym przyszło autorowi żyć od pięćdziesięciu lat. Przy okazji, Czytelnicy spoza Lublina mogą dowiedzieć się, gdzie – będąc w tym niezwykłym mieście – trzeba iść i co w nim koniecznie trzeba zobaczyć.

„Jechać nie jechać” autorstwa Pablo

Pablo to pseudonim znanego warszawskiego przedsiębiorcy, który kultywując rodzinne, jeszcze przedwojenne tradycje rodzinne, zajmuje się przedsiębiorczością, odnosząc na tym polu spore sukcesy. Na tyle spore, że umożliwiają mu one ciągłe podróżowanie po świecie, co z jednej strony jest niezbędne dla prowadzenia interesów poza granicami kraju, a z drugiej strony ciągłe poznawanie świata z biegiem lat stało się jego pasją.
Pablo odwiedził dużo ponad setkę krajów w różnych zakątkach świata. Z tym, że najbardziej interesują go zakątki te najmniej poznane, gdzie na ogół łatwo natknąć się na rzeczy nowe, tajemnicze, niezwykle. Takie jak na przykład w Korei Północnej, w której autor spędził dość długi okres czasu i to wraz z najbliższymi członkami rodziny.
Z wykształcenia Pablo jest weterynarzem, i już na początku swej kariery zawodowej, kiedy jeszcze pracował w tym zawodzie, i to nie tylko w Polsce, przeżył wiele niezwykłych przygód, które opisuje i na które powołuje się w swej książce „Jechać nie jechać?” Ponieważ pierwszy tom tej książki spotkał się z ogromnym zainteresowaniem Czytelników, wkrótce powstał drugi tom, a w przygotowaniu jest trzeci. We wszystkich Pablo opisuje nie tyle uroki danego kraju (bo o nich można przeczytać w przewodnikach turystycznych), ale ludzi i przygody, które w nich spotkał, i na podstawie tych przeżyć zachęca Czytelników do odwiedzenia danego kraju, albo też odradza to, choć to ostatnie zdarza się wyjątkowo rzadko. Wszak przecież wszędzie warto pojechać, bo wszędzie znaleźć, spotkać, przeżyć można coś pięknego, ciekawego, niezwykłego.

„Romans w Lublinie”
Zbigniewa Włodzimierza Fronczka

Zbigniew Włodzimierz Fronczek ukończył filologię polską na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Od piętnastu lat naczelny redaktor dwumiesięcznika „Lublin. Kultura i Społeczeństwo”, autor trzydziestu książek (zbiory wierszy, opowiadań, powieści, szkiców literackich, gawęd, reportaży), z których siedem przełożono na języki obce. Energiczny i pomysłowy organizator wielu imprez literackich, sympozjów, nagród i konferencji m.in.: Międzynarodowej Sesji Historycznej „Nasi Sąsiedzi: Ukraina i Białoruś” organizowanej od roku 2000 przez Lubelski Oddział Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, wydawca m.in.: serii „Biblioteka Literatur Naszych Sąsiadów” prezentującej współczesną poezję i prozę Europy.
W tomie „ROMANS W  LUBLINIE” znajdzie Czytelnik burzliwe historie romansowe od XV wieku do czasów współczesnych. Autor przywołuje stare i nowe flirty, aby opowiedzieć historię Lublina, rozważać sytuacje obyczajowe, towarzyskie, humorystyczne, ale i tragiczne. Bo gdzie miłość, tam zabawa, śmiech, ale i do tragedii blisko. Romans nie musiał kończyć się w łożnicy, bywało że kończył się pojedynkiem, w trybunale, w lochu, na szafocie. Są w tomie piękne relacje z porwań, ucieczek, zdrad i oszustw, są historie pięknych lublinianek, których przypadki życia – jako żywo – przypominają losy Antygony, Ofelii, Maty Hari, Trędowatej, wreszcie niedyskretne sceny z romansów Marii Dąbrowskiej, Stefana Żeromskiego, Władysława Broniewskiego…
Lublin słynął z pięknych kobiet. Całe wieki powiadało się w Polsce: Toruński piernik – a wódka gdańska, warszawski trzewik – lubelska panna! Po lekturze tej książki nie można mieć wątpliwości: Lublin słynie z romansów.

10-lecie „Awangardy lubelskiej”

W salach Domu Kultury LSM w Lublinie odbyła się w piątek, 25 października Jubileuszowa Gala z okazji 10-lecia istnienia „Awangardy lubelskiej”. W wypełnionej po brzegi sali widowiskowej uczestniczyli licznie zgromadzeni czytelnicy, pracownicy i przyjaciele redakcji, wielu dziennikarzy- także z innych miast Polski, oraz zaproszeni goście, a wśród nich: Zbigniew Wojciechowski – wicemarszałek województwa Lubelskiego i Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina.
Jako pierwszy głos zabrał wiceprezydent Mariusz Banach, który do gratulacji dla zespołu redakcyjnego dołączył Medale Unii Lubelskiej przyznane przez Krzysztofa Żuka – prezydenta Lublina. Otrzymali je: Tomasz Orkiszewski – prezes Wydawnictwa Polihymnia w Lublinie, od początku aż do dziś wydający „Awangardę Lubelską”, Krzysztof Stankiewicz – redaktor naczelny, Janusz Kawałko – zastępca redaktora naczelnego, Zbigniew Miazga – sekretarz redakcji i Władysław Boruch – szef Rady Programowej. Były i inne zaszczyty.
Kolegium Redakcyjne ustanowiło honorowe wyróżnienie „Awangardowy Laur” i po raz pierwszy przyznało je pracownikom i wydawcom pisma. Oprócz już wymienionych, otrzymali je także: Kamil Kawałko – zajmujący się stroną internetową: awangarda. lubelska.pl. oraz grono osób, które ma szczególne zasługi w tym, że pismo od 10 lat może być wydawane. Są to: doc. Henryk Stefanek – prezydent Wyższej Szkoły Społeczno-Przyrodniczej im. Wincentego Pola w Lublinie, Mieczysław Zapał, prezes Lubelskiej Spółdzielni Spożywców „Społem”, dr Tadeusz Rekiel – prezes firmy OTEX S.A., Mirosław Augustyniak – właściciel „Lawendowego Dworku” w Lublinie oraz Andrzej Zdunek – dyrektor Domu Kultury LSM i Jerzy Miszczak – prezes Lubelskiej Izby Rzemieślniczej. Tym dwóm ostatnim „Awangardowy Laur” zostanie wręczony w innym terminie.
Organizatorem wydarzenia było Wydawnictwo Polihymnia w Lublinie, Redakcja „Awangardy Lubelskiej” oraz lubelski oddział Stowarzyszenia Dziennikarzy RP z jego prezesem, red. Stanisławem Wojnarowiczem. Od niego to otrzymaliśmy okolicznościową statuetkę, natomiast listy gratulacyjne wręczyli nam m.in. wicemarszałek Zbigniew Wojciechowski, Agnieszka Gąsior-Mazur – prezes Lubelskiego Klubu Biznesu, prof. Witold Kłaczewski – rektor WSSP w Lublinie i inni, goście spoza Lublina. Wszystkim dziękujemy.
Po części bardziej oficjalnej odbył się godzinny koncert Zespołu VOX, bardzo ciepło przyjęty przez słuchaczy, bo też ich i naszym zdaniem był to bardzo udany występ tego powszechnie znanego i lubianego zespołu. Na ręce jego lidera Witolda Paszta trafiła też nasza honorowa nagroda, wyjątkowo okazały „Awangardowy Laur”. A że na sali był obecny również zaprzyjaźniony z redakcją Chór „Iubilaeum”, to na koniec było chóralne „Plurimos Annos”, „Pobłogosław Panie” i „Sto lat”.
Podczas Gali odbyła się także prezentacja książki „To było w Lublinie” wydanej z okazji 10-lecia „Awangardy Lubelskiej” autorstwa Krzysztofa Stankiewicza. Trafiła do rąk bardzo wielu Czytelników.