W tle - grafika Pawła Ryżki p.t. ROBOTNICE SZTUKI - pierwowzór muralu, jaki znajduje się na południowej ścianie Domu Kultury LSM

Niniejsza domena domkulturylsm.pl stanowi obecnie
ARCHIWUM działalności oraz wydarzeń jakie miały miejsce
w Domu Kultury Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej
w okresie od lipca 2012 r. do czerwca 2022 r.

Wszelkie AKTUALNOŚCI oraz ZAPOWIEDZI
znajdziecie Państwo na nowej odsłonie strony:

www.dklsm.pl

ZAPRASZAMY

w środę 20 listopada  2013 r.

o godz. 17.00

Opowieści podróżnicze

Krzysztofa Baranowskiego

Śladami  Polaków  po  Ukrainie

ulotka.pdf

Śladami Polaków po Ukrainie

Wschodnie kresy Rzeczpospolitej zawsze budziły emocje Polaków. Gdy tereny te były w granicach Polski, powstało tam wiele wspaniałych budowli, pałaców i zamków. Polscy rycerze walczyli na tych ziemiach z najeźdźcami tatarskimi i tureckimi. Od zakończenia II wojny światowej, gdy ziemie te włączono do Ukrainy, większość z zabytków kultury polskiej i katolickiej została zniszczona przez zaniedbanie, brak opieki lub celowo. Obecnie zmienił się nieco stosunek władz do zabytków, w tym polskich, ale za to daje o sobie znać brak pieniędzy na renowację. Aby samemu przekonać się w jakim stanie znajdują się zabytki drogie polskiemu sercu, wybrałem się na kilkudniową wycieczkę na Ukrainę. Film z mojej wyprawy, którą odbyłem w 2001 r. pokażę w dniu 20 listopada 2013 r. Trasa wycieczki prowadziła przez Olesko – zamek, w którym urodził się król Polski Jan III Sobieski, Podhorce – zamek kilku rodzin magnackich (Podhoreckich, Koniecpolskich, Sanguszków, Sobieskich i Rzewuskich) do zespołu cerkiewnego z klasztorem w Poczajowie, który dla prawosławnych jest jak Częstochowa dla katolików. Dalej droga prowadzi do Zbaraża, znanego z „Ogniem i mieczem” Henryka Sienkiewicza, a następnie do ruin zamku rodu Tarłów – Podolskiej Skały. Kolejne zamki to Chocim położony nad brzegiem Dniestru, Kamieniec Podolski – znany z książki „Pan Wołodyjowski” i Jazłowiec – zamek i klasztor sióstr niepokalanek (tu żyła błogosławiona matka Marcelina Darowska). Pomału wracamy na północ, jadąc przez Buchacz, Podhajce z ruinami katolickiego kościoła – znane z odparcia przez wojska polskie pod dowództwem hetmana Jana Sobieskiego armii tatarsko-kozackiej w 1667 r., Brzeżany do Pomorzan, gdzie zobaczymy ruiny zamku króla Jana III Sobieskiego. Jeszcze tylko po drodze Złoczów i dojeżdżamy do Lwowa. We Lwowie zobaczymy cmentarz Orląt Lwowskich, cmentarz Łyczakowski, wspaniałą katedrę ormiańską, kaplicę Boimów, katedrę katolicką i operę. Wracając do Polski zatrzymamy się w Żółkwi zobaczyć odnowioną katedrę katolicką i zamek. Na zakończenie mojego pokazu pokażę film z kolejnego mojego pobytu we Lwowie w roku 2006. Zobaczymy te same obiekty, ale w innym ujęciu, a także kilka nowych obiektów i z nowym komentarzem. Pozwoli to bardziej utrwalić sobie obraz zabytków polskich na terenie pięknego Lwowa.

Zapraszam Krzysztof Baranowski

 


Jestem magistrem inżynierem budownictwa lądowego. Pochodzę z Piotrkowa Trybunalskiego, miasta, w którym przez kilkaset lat odbywały się sądy trybunalskie, przeniesione następnie do Lublina. Ja – podobnie – po studiach przeprowadziłem się do Lublina i pracowałem w kilku przedsiębiorstwach budowlanych na kierowniczych stanowiskach, aż do emerytury. Nie traktowałem dnia przejścia w stan spoczynku jako etapu zagrzebania się w domowych pieleszach, z kapciami na nogach i herbatką przed telewizorem. Wprost przeciwnie, mając teraz więcej wolnego czasu, postanowiłem zrealizować wiele spraw dotąd odkładanych na później. Przez cały okres pracy zawodowej, i obecnie, byłem i jestem bardzo aktywny w pracach społecznych na rzecz Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, w której mieszkam, oraz na rzecz Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa, którego jestem członkiem. Od wielu lat pielęgnuję również moje najważniejsze hobby — zwiedzanie Polski, Europy i świata w rodzinnym gronie. Emerytura dała mi większe możliwości poświecenia się podróżom. A podróże realizuję na kilka sposobów, z których wcześniej preferowałem indywidualny wyjazd z namiotem na camping, obecnie wyjeżdżamy na zorganizowane wycieczki z biurem podróży. Zwiedziłem z rodziną prawie wszystkie kraje europejskie, niektóre afrykańskie i azjatyckie. Byłem na zboczu Mont Blanc, zaglądałem do krateru Wezuwiusza, pływałem statkiem po Bajkale, grałem w kasynie w Monte Carlo i Macao, chodziłem po Murze Chińskim i modliłem się w Jerozolimie. Z każdego wyjazdu przywożę film, zdjęcia, a przede wszystkim mnóstwo niezapomnianych wrażeń, którymi dzielę się z przyjaciółmi podczas spotkań w długie zimowe wieczory. Niektóre z najciekawszych wspomnień spisuję w formie reportaży, z myślą o ich wydrukowaniu. Ale mimo tylu pięknych rzeczy na świecie, to uważam, że Polska jest piękna, a najpiękniejsza jest Lubelszczyzna. Nasze jeziora, grzybowe lasy i zabytkowe miasta, odpowiednio zagospodarowane i wypromowane, skutecznie konkurować mogą z innymi perłami turystycznymi w świecie. I wierzcie mi Państwo, że na emeryturze nie mam czasu się nudzić.

Krzysztof Baranowski

 

 

Archiwa
RELACJE FILMOWE
PLAYZapraszamy do oglądania relacji filmowych z wydarzeń jakie odbyły się w Domu Kultury LSM. ***
Realizacja filmów Zenon Krawczyk
Prowadzenie strony - Marek Dybek  Marek Dybek / KmBk-STUDIO   /    Powered by WordPress Platform
ul. Konrada Wallenroda 4a        20-607 Lublin
tel. 81 743 48 29
dom.kultury@spoldzielnialsm.pl
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. .

Zapoznałem się z informacją