piątek 24 stycznia 2014 r.
o godz. 18.00
Spotkanie z księdzem doktorem Przemysławem Szewczykiem
Chrześcijański Egipt
– przeszłość czy teraźniejszość
ks. dr Przemysław Marek Szewczyk
Urodzony w 1977 roku, od 2003 roku prezbiter Kościoła rzymskokatolickiego Archidiecezji Łódzkiej. Ukończył studia doktorskie na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II z zakresu historii Kościoła – patrologii oraz studia magisterskie na Uniwersytecie Łódzkim z zakresu filologii klasycznej. Tłumacz dzieł Ojców Kościoła z języka greckiego i łaciny. Współzałożyciel Stowarzyszenia „Dom Wschodni – Domus Orientalis”, twórca portalu www.patres.pl poświęconego Ojcom Kościoła. Lektor języka łacińskiego i greckiego.
_______________________________
Bliżej Wschodu
Jacek Dziedzina
Czy katolicy nad Wisłą zaczną masowo używać arabskiego, greki i hebrajskiego, a w publicznych debatach przerzucać się cytatami z Ojców Kościoła?
Masowo może nie. Jest jednak grupa zapaleńców, która świat chrześcijańskiego Orientu systematycznie wprowadza pod polską strzechę. Rekolekcje z Ojcami Pustyni, wykłady, studium Pisma, a ostatnio Szkoła Języków Wschodu i Zachodu „Rhesis” to tylko niektóre inicjatywy Domu Wschodniego, które mają szansę wzbogacić polską religijność.
Korzenie
Stowarzyszenie „Dom Wschodni – Domus Orientalis” postawiło sobie za cel propagowanie w Polsce tradycji starożytnych Kościołów wschodnich, prawdziwej duchowej ojczyzny wszystkich chrześcijan. – Dom Wschodni powstał dla Kościoła, byśmy lepiej rozumieli nasze wschodnie korzenie i żebyśmy wsparli naszych braci na Wschodzie, żyjących w bardzo niesprzyjających warunkach – mówi GN ks. Przemysław Marek Szewczyk z archidiecezji łódzkiej, prezes stowarzyszenia. Za duchowego założyciela Domu Wschodniego jego członkowie uważają bł. Jana Pawła II, który w liście apostolskim „Orientale lumen” przypominał Kościołowi łacińskiemu: „Jeśli bowiem wierzymy, że czcigodna i starożytna tradycja Kościołów Wschodnich stanowi integralną część dziedzictwa Kościoła Chrystusowego, to katolicy powinni przede wszystkim ją poznawać, by móc się nią karmić i przyczyniać się – każdy na miarę swoich sił – do budowania jedności. Nasi bracia obrządków wschodnich dobrze zdają sobie sprawę, że wraz z braćmi prawosławnymi są żywymi nosicielami tej tradycji. Konieczne jest, aby również synowie i córki Kościoła katolickiego, należący do tradycji łacińskiej, mogli poznać w pełni ten skarb”. Dom Wschodni tworzą ludzie, którzy najpierw sami złapali wschodniego bakcyla. Inicjatorem jest o. Zygmunt Kwiatkowski, jezuita, od ponad 30 lat pracujący w Syrii, gdzie nieustannie myślał o zbudowaniu jakiegoś pomostu między Polską a Bliskim Wschodem. Ksiądz Przemysław M. Szewczyk poznał go w latach seminaryjnych.
Wielu członków i sympatyków Domu również przez o. Kwiatkowskiego złapało wschodni wiatr w żagle. – Dopiero w czasie studiów patrystycznych [poświęconych Ojcom Kościoła – J.Dz.] zdałem sobie mocno sprawę, że Kościół wyrasta ze Wschodu: z Izraela, z Syrii, z Libanu, Egiptu i Turcji. To jest nasza ojczyzna, skoro idziemy za Jezusem z Nazaretu, rozczytujemy się w Pawle z Tarsu, Atanazym z Aleksandrii, Bazylim z Kapadocji – mówi ks. Szewczyk. Czy taka wrażliwość ma szansę przyjąć się w polskim katolicyzmie, w którym Maryja bywa traktowana niemal jak góralka spod Zakopanego, a na przypomnienie, że jest jednak Żydówką, nie każdy reaguje z entuzjazmem? – W pewnym sensie to już się przyjęło. Przecież święci Wschodu są obecni w naszym kalendarzu, coraz popularniejsza staje się duchowość pustyni. Z drugiej jednak strony to prawda, że choć jesteśmy po uszy zanurzeni w świetle Wschodu, Jezusie Chrystusie, nie do końca to rozumiemy. Dlatego też budujemy Dom Wschodni – dodaje ks. Szewczyk.
Wieczory z Ojcami
Stowarzyszenie ma siedzibę w Lublinie, ale terenem działania jest oficjalnie cała Polska. W praktyce jednak na razie punkt ciężkości działań spoczywa na Łodzi i Tomaszowie Mazowieckim, gdzie mieszka i pracuje ks. Szewczyk. Stowarzyszenie funkcjonuje na prawie świeckim, działa jednak na terenie diecezji za zgodą i w porozumieniu z biskupem miejsca. Ksiądz Szewczyk od dwóch lat prowadzi w Ognisku Miłości w Olszy rekolekcje na temat „Czego szukali Ojcowie na pustyni i co znaleźli?”. – Rekolekcje nie cieszą się może aż taką frekwencją jak spotkania z charyzmatycznym o. Bashoborą, ale ich uczestnicy, po tygodniu obcowania z Ojcami Pustyni, odkrywają bliskość z ludźmi z innego świata, czasu i miejsca, że ich doświadczenie jest tak nam bliskie. Dom Wschodni prowadzi między innymi Studium Biblii – cotygodniowe spotkania organizowane we współpracy z Katolickim Stowarzyszeniem „Civitas Christiana” w Łodzi – oraz cotygodniowe lectio divina, proponowane członkom i sympatykom Domu Wschodniego na kanwie niedzielnej Ewangelii.
22 WRZEŚNIA 2013