w sobotę 10 maja 2014 r.
o godz. 18.00
Akademia Teatralno-Wokalna Jerzego Turowicza
zaprasza na spektakl autorstwa Gabrieli Zapolskiej (1857-1921)
Moralność pani Dulskiej
OBSADA:
Aniela Dulska – Magda Stec
Felicjan Dulski – Łukasz Drozd
Zbyszko Dulski – Jakub Ryczek
Hesia Dulska – Małgorzata Krupa
Mela Dulska – Katarzyna Babicz
Juliasiewiczowa – Monika Rulka
Hanka – Adrianna Tylus
Tadrachowa – Małgorzata Skotnicka
Lokatorka – Magdalena Wawrzkiewicz
Reżyseria
Przemysław Gąsiorowicz we współpracy z Jerzym Turowiczem
Choreografia
Izabela Krupka
________________________________________________
„Dziś po ciężkich boleściach ukończyłam Dulską. Co to jest? Nie wiem. Pisałam ją w gorączce po prostu, może to właśnie będzie coś doskonałego, a może nic nie warte” – pisała w 1906 r. w liście do męża Gabriela Zapolska. Czas pokazał, że rzadko która komedia zrobiła taka karierę na scenach polskich jak właśnie „Moralność pani Dulskiej”. Wystawiana wielokrotnie, obsadzana najlepszymi aktorkami, ta tragifarsa koltunska, jak określiła ją w podtytule sama autorka, komedia zrodzona z nienawiści do kołtunerii, drobnomieszczaństwa, chciwości i obłudy – z lekkością pokonuje bariery czasu.
Zapolska w swojej sztuce przez 3 akty wyśmiewa moralność mieszczaństwa. Główna bohaterka – Aniela Dulska – jest postacią dwulicową, fałszywą, chciwą, nie potrafi okazać życzliwości, gardzi ludźmi słabymi, biednymi i wrażliwym. Wszystko, co robi, jest na pokaz. Jej postawa, nazywana „dulszczyzną”, prezentuje życie w zakłamaniu i choć premiera sztuki miała miejsce w 1906 r. w Krakowie, postawy bohaterów w niej opisanych są ponadczasowe.
I właśnie z tak trudnym, naturalistycznym repertuarem zmierzą się nasi adepci. Jest to dla nich nie lada wyzwanie, a jednocześnie cenna lekcja praktyczna, gdyż właśnie tak najlepiej zgłębiać tajniki zawodu aktora. Cała rodzina Dulskich to postacie barwne i kontrowersyjne – począwszy od seniorki rodu, poprzez lumpującego się pierworodnego Zbyszka, nieodrodne córeczki – Hesię i Melę, na milczącym Felicjanie Dulskim skończywszy. Nie można także zapomnieć o służącej – Hance, obdarzonej „złodziejskim sprytem” Juliasiewiczowej, konkretnej Tadrachowej czy niedoszłej samobójczyni – Lokatorce. I w każdej z tych ról odnaleźli się „Nasi słuchacze” tworząc ciekawe i niebanalne kreacje aktorskie.
Zależało nam również na powrocie do polskiego repertuaru, który – niewątpliwie nieco zepchnięty do „lamusa” – broni się swoim kunsztem i ponadczasowością.
A to wszystko tylko przedsmak tego, co będzie można zobaczyć na scenie!