Dramat. Kola, jego młoda żona Lila i syn Roma stają w obliczu eksmisji z własnego domu. Z pomocą znajomego prawnika Kola walczy ze skorumpowaną strukturą władzy…
Andriej Zwiagincew, który w początkach swojej kariery nazywany był nowym Tarkowskim, stopniowo odchodzi od metafizyki na rzecz realizmu. Ten zwrot z pewnością ułatwi mu dostęp do szerszej publiczności, ale może zniechęcić dotychczasowych wielbicieli. Oglądając nagrodzonego za scenariusz na festiwalu w Cannes „Lewiatana”, miałam wrażenie, że trafiłam na seans filmu Wojciecha Smarzowskiego. A właściwie wszystkich jego filmów połączonych w wyjątkowo przygnębiającą całość. W Bałtyku nie żyją wprawdzie starożytne potwory, ale cała reszta się zgadza: od wszechobecnej korupcji i bezkarności władzy, po hektolitry wódki wlewanej do gardeł jednym, zamaszystym gestem.
Czytaj więcej.